niedziela, 28 września 2008

na zachodzie ... zmiany

to zatytułowanie dedykuje erichowi remarckowi. tytulowe zmiany to zmiany w moim blogu. na pewno odwiedziło go już 100 000 000 widzów, więc informuję, że są zmiany od Waszej ostatniej wizyty. w wystroju zmiany.
byłem dziś na polskim śniadaniu u towarzyszy doli erasmusowej. śniadanie jak śniadanie. tylko jeden zjadł ważnie, bo się nie przeżegnał przed tylko po. bo przed nie można, bo się nie przyjmie. tak twierdził. a ja ani przed ani po. więc nie wiem co teraz. potem była msza w national community. ładnie, żwawo, kolorowo. dużo dzieci, małych, głośnych, ale dużo. i to ładnie. po mszy, kto nowy miał się przedstawić. udałem starego bywalca. potem była kawa, sok, kanapeczki z krakersów i pogaduchy. a potem pizza u makaroniarza, głównego konkurenta turka z naprzeciwka w konkurecni pizza dla studentów: jedyne 5 euro. i amaretto jako słodki finał.
a potem ciężka praca, dla Waszej wygody, drodzy Czytelnicy! nowe gadżety, układ i w ogóle.

a kartagina powinna zostać zburzona!

1 komentarz:

Vi. pisze...

Doceniamy, doceniamy ^__^.